Natrafiłem w sieci na film zatytułowany "Prezentacja mediów niezależnych i organizacji patriotycznych " , postanowiłem obejrzeć i mocno się zdziwiłem. W filmie w którym między innymi Pani redaktor Stankiewicz opowiada o swoich inicjatywach , na krzyżu symbolu wiary i Kościoła katolickiego powieszona jest kartka w biało-czerwonych barwach z napisem "Smoleńsk 2010" , stylizowana na "szachownice" którą możemy zobaczyć na samolotach latających pod polską banderą.
Powiem szczerze że oburza mnie że osoby które przyzają się do wiary , głoszą że chcą bronić kościoła , używają krzyża tak przedmiotowo jak kiedyś Dorota Nieznalska czy Palikot i facet który zrobił krzyż z puszek i przyniósł na Krakowskie Przedmieście dwa lata temu. Dziwi się potem wielu polityków i ludzi z przestrzeni publicznej że pojawiają się nastroje antyklerykalne itd. no ale cóż jeżeli Krzyż będzie używany ceremonialnie do celów politycznych i propagandowych to takie nastroje będą się pojawiać.
Chciałbym prosić ludzi z pod namiotu o więcej rozwagi w używaniu symbolu naszej wiary , bo kościół moi drodzy jest powszechny a nie przyporządkowany jednej organizacji czy partii politycznej.
Dla mojej wrażliwości takie akcje to jednak troszkę za wiele.